Budownictwo Drewniane

Mam zamiar na parterze postawić ścianę działową murowaną. Na tej ścianie będzie komin z kotłowni węglowej i kominek. Ma to poprawić termike (akumulacja ciepła).
Czy to dobry pomysł ?

Czy to dobry pomysł? Cóż, w PL "wymyślanie" nowych rozwiązań odmiennych od tych już sprawdzonych jest chyba normą.
W budownictwie szkieletowym raczej nie stawia się ścian murowanych, zwłaszcza działowych. Odwrotna zależność jest jednak jak najbardziej prawidłowa, tz w domu murowanym najczęściej stawia się scianki działowe w szkielecie drewnianym (tudzież stalowym). W domach murowanych także stropy wykonuje się z drewna, taka jest przynajmniej tendencja na świecie, szkoda że nie u nas.
Mała bezwłądność cieplna cieplna jest dużą zaletą, trzeba tylko właściwie podejść do tematu. Być może w Twoim przypadku problem jest myślenie w kategoriach pieca węglowego.

Tu akurat Greg troche nie do konca masz racje. Nawet wg amerykanskich materialow zaleca sie stawiac sciane akumualcyjna w domach pasywnych . Oczywiscie sciana tam ma sens kiedy jest wystawiona przez odpowiednio duze przeszklenie na znacznie nasloneczniona strone swiata. Jakby nie patrzec wtedy sie na tym nie traci.

Greg Olchawski wrote:Mała bezwłądność cieplna cieplna jest dużą zaletą,

Możesz sprecyzować?

Roobik, zapominasz że za oceanem wygląd a zwłaszcza funkcjonalność domu stawiane są o wiele wyżej a centralna klimatyzacja jest standardem. Przeszklenia złapią trochę promieni słońca zimą ale będą bić po kieszeni latem gdy włączy się klimatyzację. Poza tym to właśnie okna są dużym mostkiem termicznym...

Wojtek, jeśli się z tym nie zgadzasz to powiedz dlaczego bo nie bardzo wiem co tu mam precyzować?

Panie Wojciechu ja z doswiadczenia tez uwazam ze zwiekszanie pojemnosci cieplnej jest wada. Podam konkretna sytuacje kiedy jest to zauwazalne. Jak budowalem w zime to ogrzewalem nagrzewnicami ew. piecykiem i sprawa wyglada tak ze przed zalozeniem GK nagrzewanie trawa doslownie momentalnie , grzejemy praktycznie tylko i wylacznie powietrze. Juz po zalozeniu GK ktorych pojemnosc cieplna jest i tak niewielka nastepuje zauwazalny wzrost czasu i opalu do uzyskania odpowiedniej temperatury. A juz nagrzanie szybkie obiektu o naprawde duzej pojemnosci cieplnej od reki w zime jest kosmosem (wiem bo robilem kiedys w tradycjce). Oczywiscie istnieje mit ze zakumulowane cieplo jest korzystne , ale przeciez to zaakumolowane cieplo nie zapewni nam komfortu cieplnego .

roobik66 wrote: Oczywiscie istnieje mit ze zakumulowane cieplo jest korzystne , ale przeciez to zaakumolowane cieplo nie zapewni nam komfortu cieplnego .

A co rozumiesz pod określeniem "komfort cieplny"?

Wojciech Nitka wrote:A co rozumiesz pod określeniem "komfort cieplny"?

No właśnie tu jest klucz. A sprawe komplikuje fakt, iż sytuacja będzie się dodatkowo zmieniać w zależności od poziomu energoszczędności budynku oraz wybranego sposobu ogrzewania. To co w jednym budynku daje "komfort cieplny" (czymkolwiek on jest dla jednostki), w innym budynku może okazać się zmorą.

Ja uwazam za komfort cieplny przebywanie w obiekcie w stanie nieopatulonym , ideal na krotki rekaw. A co do tematu akumulacji ciepla o teoria teoria ale jak wytlumaczyc fakt ze w blokach (kiedys mieszkalem) o wspanialej akumulacji fajnie bylo dopuki kaloryfery bylu gorace, jak robily sie letnie to juz bez swetrow nie szlo przebywac.

Masz prawo do takiego pojmowania komfortu cieplnego ale wydaje mi się że zazwyczaj kojarzy sie go raczej ze stałością temperatury w pomieszczeniach. Czyli nie ważne czy 24 stopnie czy 19 stopni (bo to zależy od indywidualnych preferencji), ale istotne aby zadana temeratura nie zmieniała się w czasie bez względu na nagłe zmiany warunków pogodowych czy pracę systemu grzewczego.

Jednak wbrew pozorom, budynek w wysokiej bezwładności wcale nie musi być taki komfortowy. Będzie się on doskonale sprawdzał w domach o niskiej energoszczędności oraz tam gdzie używa się w systemie grzewczym mechanizmy o dużej bezwładności (jeśli mogę to tak ująć) jak np piece węglowe czy kominki na drewno.

W erze domów energo-oszczędnych oraz nowoczesnych systemów grzewczych z pełną automatyką sterującą, budowanie komfortowych i zarazem tanich w eksploatacji domów może często stać w sprzeczności z wykorzystaniem materiałów o dużej pojemności cieplnej.

A mi się wydaje, że o ile zwiększanie bezwładności ścian zewnętrznych może mieć swoje minusy to murowana ściana działowa może działać tylko na plus. Chyba, że się mylę to poprawcie. W końcu, w kominku nie pali się 24 godziny na dobę a taka ceglana ściana zatrzymała by ciepło na dłużej.
Dobrym przykładem jest ten projekt: Projekt AZ-20
Myślę, że ściana z cegły fajnie by się komponowała w pomieszczeniu z kominkiem.
Czy przy budowie takiej ściany (tzn. połączenie ścian drewnianych i murowanych) trzeba wiedzieć o czymś szczególnym? Czy zachowanie podstawowych standardów budownictwa szkieletowego wystarczy? Tzn. oddzielenie muru od drewna warstwą izolacji.

Moim zdaniem w takim domu klimatyzacja także jest potrzebna. warto o niej pomyśleć ale także o niej poczytać wcześniej, ponieważ zła jej konserwacja prowadzi do dużych awarii a także do różnych chorób. Dużo na jej temat przeczytasz na: http://chlodnictwo.net.pl/konserwacja-k ... b23p1.html . Lepiej najpierw dowiedzieć się wszystkiego przed montażem niż potem chodzić i naprawiać.

rychu_sz wrote: Na tej ścianie będzie komin z kotłowni węglowej i kominek. Ma to poprawić termike (akumulacja ciepła). Czy to dobry pomysł ?

bardzo dobry. W zimowy poranek ciepła ściana wokół kominka czy ściana kominowa na piętrze daje odczuwalne ciepło.

NOto jest racja .U mnie w sypialni na piętrze też sciana sie ogrzewa od komina.

No klimatyzacja jak i kominek potrzebują odpowiedniego systemu kominowego i wentylacyjnego. Warto zrobić całość podczas budowy domu, gdyż później mogą być problemy np. z dołączeniem klimatyzacji, gdyż potrzebować będziemy modyfikacji systemu wentylacyjnego. Ja u siebie właśnie całość zrobiłem od razu. Cały system wentylacyjny oraz kominy http://www.e-kominy.pl/ kupiłem w tym sklepie. Potrzebowałem dwóch kominów, gdyż jeden od centralnego, a drugi od kominka Wszystko zrobiłem za jednym zamachem podczas budowy, więc jestem jak najbardziej zadowolony.

Co myślicie o wybudowaniu wszystkich ścian działowych na parterze z Silki 8 cm, zamiast szkieletu 10 cm?

Znalazłem kilka wadi zalet;
Zalety:
+ Akumulacyjność ciepła i wilgoci
+ Zwiększona izolacja akustyczna
+ Możliwość montażu ciężkich rzeczy bez konieczności wzmacniania miejscowego
+ Niższe koszty postawienia w porównaniu ze ścianą szkieletową
+ Mniejszy przekrój ściany = więcej zachowanej przestrzeni

Wady:
+ Konieczność wzmocnienia fundamentu
+ Akumulacyjność w domach szkieletowych nie przekonuje każdego
+ Konieczność wykonywania prac mokrych
+ Cięcie i waga silikatów
+ Ryzyko pojawienia się pęknięć na złączeniach w przypadku nieumiejętnego montażu
+ Trudności w późnieszych, ewentualnych zmianach

Jak myślicie? Czy warto zastanowić się nad połączeniem drewna i silikatu? Czy chcielibyście mieszkać w takim domu? Może znacie jeszcze jakieś wady, lub zalety, którymi chcielibyście się podzielić ?

Ale dlaczego ta ściana była tak projektowana