Czyli o tym, jak bardzo pierwsza wycena może się różnić od finalnych, realnych kosztów budowy?
Ja wiem, że to specyfika całej branży, ale nie znam żadnego przypadku, w którym postawienie i wykończenie domu zmieściłoby się w zakładanym wcześniej budżecie. I pół biedy, jeśli wszystko po prostu przeciągnie się w czasie, pewne prace będzie można zrobić później. Bo niektóre rzeczy czekać nie mogą, a najgorszy jest dylemat czy ratować swój dom, czy się zadłużać u innych...
niedoszacowanie kosztów
Re: niedoszacowanie kosztów
Wiecie co, z tym zadłużaniem się to był raczej kiepski pomysł.
Teraz są takie metody windykacji, że człowiek czuje się jak zaszczuty - i to bez zastraszania.
Generalnie wniosek jest taki: lepiej nie być obiektem tego rodzaju działań windykacyjnych przez to, że budowa domu kosztowała więcej, niż się z początku wydawało!
Teraz są takie metody windykacji, że człowiek czuje się jak zaszczuty - i to bez zastraszania.
Generalnie wniosek jest taki: lepiej nie być obiektem tego rodzaju działań windykacyjnych przez to, że budowa domu kosztowała więcej, niż się z początku wydawało!
Re: niedoszacowanie kosztów
Zdecydowanie masz rację. I piszę to niestety z doświadczenia bliskiej mi osoby.Dashrathi wrote: ↑Tue 26 Jan, 2021Wiecie co, z tym zadłużaniem się to był raczej kiepski pomysł.
Teraz są takie metody windykacji, że człowiek czuje się jak zaszczuty - i to bez zastraszania.
Generalnie wniosek jest taki: lepiej nie być obiektem tego rodzaju działań windykacyjnych przez to, że budowa domu kosztowała więcej, niż się z początku wydawało!