ZIELONO NAM..."NA ZIELONEJ"
ZIELONO NAM..."NA ZIELONEJ"
[shadow=green][/shadow]Trochę jestem zła, bo tyle już napisałam, a przed chwilą zawiesił się komputer i wszystko poszło w...dym
Ale co nas nie zabije to nas wzmocni. I dlatego raz jeszcze zaczynam..
Od dwóch tygodni trwa nasza rodzinna przygoda z budowaniem. Budujemy w sielsko, leśnej okolicy uroczy Z8 z oranżerią. Projekt wybieraliśmy długo, ma być funkcjonalnie ale też ekonomicznie, bez zbędnego nadęcia.
Forum przeglądałam dosyć wnikliwie, ja, ponieważ mój małż, miał nagle same ważne mecze, jak nie w tv to sam w nie grywał. Na szczęscie już wspólnie wybraliśmy wykonawce. Zdalismy się na fachowość i doświadczenie Pana Marcina L. Tak wszyscy go znamy właśnie z tego forum. Byliśmy na jago budowach, widzieliśmy i wierzymy że się nie zawiedziemy... Postawiłam na jego... miłość do budowania, optymizm i pracowitość. Z czasem pewnie znajdę więcej jego zalet - oby nie wad;)
Oczywiście nie obywa się bez przygód (wysokie wody gruntowe, wąska droga dojazdowa) ale mój wrodzony optymizm i wiara że zawsze jest wyjscie gaszą każde niepowodzenie. Tylko dlaczego nie myśli tak większość-pozdrawiam Cię Maniu...
Dziś zdecydowałam się opisywać etapy budowy, bo dziś przyjechało drzewo, tony drewna. Sama nie wiem, po co go aż tyle. Ale nigdy nie budowałam i chyba nie zamierzam, bo ten dom ma być dla nas, nie dla wroga ani dla przyjaciela.
Ale co nas nie zabije to nas wzmocni. I dlatego raz jeszcze zaczynam..
Od dwóch tygodni trwa nasza rodzinna przygoda z budowaniem. Budujemy w sielsko, leśnej okolicy uroczy Z8 z oranżerią. Projekt wybieraliśmy długo, ma być funkcjonalnie ale też ekonomicznie, bez zbędnego nadęcia.
Forum przeglądałam dosyć wnikliwie, ja, ponieważ mój małż, miał nagle same ważne mecze, jak nie w tv to sam w nie grywał. Na szczęscie już wspólnie wybraliśmy wykonawce. Zdalismy się na fachowość i doświadczenie Pana Marcina L. Tak wszyscy go znamy właśnie z tego forum. Byliśmy na jago budowach, widzieliśmy i wierzymy że się nie zawiedziemy... Postawiłam na jego... miłość do budowania, optymizm i pracowitość. Z czasem pewnie znajdę więcej jego zalet - oby nie wad;)
Oczywiście nie obywa się bez przygód (wysokie wody gruntowe, wąska droga dojazdowa) ale mój wrodzony optymizm i wiara że zawsze jest wyjscie gaszą każde niepowodzenie. Tylko dlaczego nie myśli tak większość-pozdrawiam Cię Maniu...
Dziś zdecydowałam się opisywać etapy budowy, bo dziś przyjechało drzewo, tony drewna. Sama nie wiem, po co go aż tyle. Ale nigdy nie budowałam i chyba nie zamierzam, bo ten dom ma być dla nas, nie dla wroga ani dla przyjaciela.
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Ze wzgledu na bardzo wysoki poziom wod gruntowych nastapilo wyniesienie posadowienia budynku, pustka podlogowa bedzie zasypywana czesciowo gdyz bedzie to dom na platformie drewnianej. Po zewnetrznej stronie bedzie obsypane gruntem rodzimym na wysokosc ok. 110 cm (od spodu lawy liczac). Na bloczkach betonowych jest wlasnie wylewany wieniec (20 x 25 cm), w ktorym zainstalowane - zalane zostana kotwy 12 mm do montazu podwaliny.
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Fajnie. A więc zaczynamy - my Forowicze - prowadzenie nadzoru na odległość. OK?
Zatem pierwsze - jeżeli ma być pustka podpodłogowa, to powinna być wentylowana. W ścianach fundamentowych nie widać pozostawionych miejsc na kratki wentylacyjne. Będą w wyższych warstwach bloczków czy będą wycinane? Wentylacja powinna być zachowana dla całej przestrzeni podłogowej. Zatem otwory wentylacyjne wymagane są również w ścianach środkowych.
Zatem pierwsze - jeżeli ma być pustka podpodłogowa, to powinna być wentylowana. W ścianach fundamentowych nie widać pozostawionych miejsc na kratki wentylacyjne. Będą w wyższych warstwach bloczków czy będą wycinane? Wentylacja powinna być zachowana dla całej przestrzeni podłogowej. Zatem otwory wentylacyjne wymagane są również w ścianach środkowych.
W zwiazku z powyzszym ja rowniez mam pytanie na temat stropu nad pustka. Poswiecilem wczoraj pol dnia na szwedzkich stronach a zdania sa cholernie podzielone (potrzebuje na szwedzka budowe to wiedziec) a i ciekawostka niezla. Polska wersje znam, jest to przegroda zewnetrzna i rozumiem.
Wiekszosc ludzi twierdzi, ze kategorycznie nie powinno byc paroizolacji w stropie nad pustka. W Szwecji wyglada to tak, ze na stropie kladzie sie plyty wiorowe (22 mm) na pioro-wpust i do tego klejone klejem do drewna, pod spodem welna polozona na 6 mm plytach, ktore leza na deskach impregnowanych przybitych do belek stropowych. Tylko na stronie Rockwoola szwedzkiego znalazlem, ze powinna byc paroizolacja, ale na dole sa plyty z twardej welny wiec troszke inna wersja.
Marcin L. jakie masz doswiadczenia z Norwegii w tej materii?
Wiekszosc ludzi twierdzi, ze kategorycznie nie powinno byc paroizolacji w stropie nad pustka. W Szwecji wyglada to tak, ze na stropie kladzie sie plyty wiorowe (22 mm) na pioro-wpust i do tego klejone klejem do drewna, pod spodem welna polozona na 6 mm plytach, ktore leza na deskach impregnowanych przybitych do belek stropowych. Tylko na stronie Rockwoola szwedzkiego znalazlem, ze powinna byc paroizolacja, ale na dole sa plyty z twardej welny wiec troszke inna wersja.
Marcin L. jakie masz doswiadczenia z Norwegii w tej materii?
I bedzie, pomiedzy platforma a warstwa gruntu czyli w betonowym wiencu beda zostawione otwory wentylacyjne. Co do paroizolacji to na gruncie bedzie folia budowlana a pod stropem podlogi wiatroizolacja i plyty osb uszczelinione na laczeniach (jeszcze analizuje to).Wojciech Nitka wrote:to powinna być wentylowana
ps. Do nadzoru na forum jestem juz przyzwyczajony i traktuje to jako sposob na weryfikacje swojej techniki pracy w mysl zasady ze czlowiek uczy sie cale zycie.
To samo wlasnie znalazlem na szwedzkich stronach. Zamiast paroizolacji pod podloga zalecaja przykrywanie paroizolacja badz zwykla folia gruntu pod stropem.
Pol dnia wczoraj szukalem odpowiedzi dlaczego tak az w koncu napisalem do goscia z traguiden. Moze ktos konkretnie odpowie.
Czy moze zaszkodzic paroizolacja pod poszyciem podlogi jezeli przekroj bylby taki jak scian zewnetrznych?
Pol dnia wczoraj szukalem odpowiedzi dlaczego tak az w koncu napisalem do goscia z traguiden. Moze ktos konkretnie odpowie.
Czy moze zaszkodzic paroizolacja pod poszyciem podlogi jezeli przekroj bylby taki jak scian zewnetrznych?
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
W praktyce są dwa rozwiązania, o ile chodzi o zapewnienie "paroizolacyjności" stropu nad pustką podpodłogową:
1) folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płytą podłogową,
2) stosowanie płyt łączonych na pióro i wpust z uszczelnieniem połączeń, np. akrylem czy inną masą.
Z tym, że z tym pierwszym rozwiązaniem - ostrożnie. Sam emu miałem przypadek - strop zrobiony zgodnie ze sztuką - belki stropowe, folia paroizolacyjna, płyty poszycia. Nie było jeszcze dachu i przyszła ... ulewa. Cała woda zatrzymała się na folii. W końcu dla ratowania płyty trzeba było wejść pod podłogę i ponacinać folię, by woda spłynęła. Zatem zdecydowanie lepsze jest to drugie rozwiązanie.
1) folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płytą podłogową,
2) stosowanie płyt łączonych na pióro i wpust z uszczelnieniem połączeń, np. akrylem czy inną masą.
Z tym, że z tym pierwszym rozwiązaniem - ostrożnie. Sam emu miałem przypadek - strop zrobiony zgodnie ze sztuką - belki stropowe, folia paroizolacyjna, płyty poszycia. Nie było jeszcze dachu i przyszła ... ulewa. Cała woda zatrzymała się na folii. W końcu dla ratowania płyty trzeba było wejść pod podłogę i ponacinać folię, by woda spłynęła. Zatem zdecydowanie lepsze jest to drugie rozwiązanie.
Dzieki, tez tak uwazam wiedzac po co ma byc. Nie satysfakcjonowaly mnie odpowiedzi na szwedzkich forach "bo tak ma byc" albo "bo tak ma nie byc".
Zastanawia mnie to dlatego, ze od spodu nie ma stosowanej w Polsce wiatroizolacji tylko plyty uodpornione na wilgosc i sie ciagle zastanawiam czy one dzialaja jak wiatroizolacja, ze wypuszcza na zewnatrz a nie wpuszcza do srodka.
Zastanawia mnie to dlatego, ze od spodu nie ma stosowanej w Polsce wiatroizolacji tylko plyty uodpornione na wilgosc i sie ciagle zastanawiam czy one dzialaja jak wiatroizolacja, ze wypuszcza na zewnatrz a nie wpuszcza do srodka.
Ok czyli rozumiem, ze stosowane w Szwecji rozwiazanie jest dopuszczalne rowniez.
W Szwecji daje sie plyty laczone na pioro-wpust 60cm x 180 cm. Wg instrukcji montazu powinna zostac zachowana szczelina 1 cm od sciany. Poszycie podlogi nie jest montowane tak jak w Stanach pod scianami.
Rockwool szwedzki podaje, ze powinna byc paroizolacja w celu ochrony przed wilgocia - http://guiden.rockwool.se/konstruktione ... ?page=1357
Paroizolacja = Ångspärr
W Szwecji daje sie plyty laczone na pioro-wpust 60cm x 180 cm. Wg instrukcji montazu powinna zostac zachowana szczelina 1 cm od sciany. Poszycie podlogi nie jest montowane tak jak w Stanach pod scianami.
Rockwool szwedzki podaje, ze powinna byc paroizolacja w celu ochrony przed wilgocia - http://guiden.rockwool.se/konstruktione ... ?page=1357
Paroizolacja = Ångspärr
Dlatego staram sie unikac paroizolacji i preferuje uszczelnianie styku OSB- jeszcze jedna opcja chodzi mi po glowie a mianowicie zastosowanie paroizolacji pomiedzy OSB a panelem podlogowym pod pianka co myslicie o takim rozwiazaniu???Wojciech Nitka wrote: strop zrobiony zgodnie ze sztuką - belki stropowe, folia paroizolacyjna, płyty poszycia. Nie było jeszcze dachu i przyszła ... ulewa. Cała woda zatrzymała się na folii.
DABEKO to zastosowanie plyt miekich zamiast wiatroizolacji jest tez ciekawym rozwiazaniem o ile pametam pomiedzy plytami zakladalo sie taka tasme tyvek polwa nachodzila na plyte a druga pod plyte i na to listwa szla wiec wiatroszczelne bylo.
kolejny tydzień
A po nim efekty. Panowie pracuję bardzo efektywnie, stawiają dwa domy jednocześnie-nasz i rodziców. Zgodnie z zakladem kolejny tydzień przyniesie szkielet jednego;)
Ale na zdjęciach fotki które przedstawiają nasz domek i drewno na niego
Ale na zdjęciach fotki które przedstawiają nasz domek i drewno na niego
Kolejny tydzień, krótki bo poświąteczny...
Ale prace idą pełną parą. Chłopaki mają spalone wiosennym słoneczkiem placy ale humory wciąż im dopisują;)
A oto efekty dzisiejszych prac...
A oto efekty dzisiejszych prac...
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Co znaczy "o przekroju 75 każdy"?
Jeżeli dom jest o wymiarach, np. 12,0 x 8,0 m to jest to 96.000 centymetrów kwadratowych. Dzieląc to przez 400 (jak piszesz) otrzymujemy 2.400 centymetrów kwadratowych. Biorąc pod uwagę np. kratki wentylacyjne o przekroju prostokąta 12 x 12 cm (144 cm2), powinno się założyć, na obwodzie ścian zewnętrznych, min. 16 kratek wentylacyjnych.
Jeżeli dom jest o wymiarach, np. 12,0 x 8,0 m to jest to 96.000 centymetrów kwadratowych. Dzieląc to przez 400 (jak piszesz) otrzymujemy 2.400 centymetrów kwadratowych. Biorąc pod uwagę np. kratki wentylacyjne o przekroju prostokąta 12 x 12 cm (144 cm2), powinno się założyć, na obwodzie ścian zewnętrznych, min. 16 kratek wentylacyjnych.
niema takiej mozliwosci z przodu mam schody z tylu ogrod zimowy a z boku garaz wiec max moze byc 10 szt + ewentualnie 2 extra przez garaz, zaden inwestor nie zgodzi sie na kratki wentylacyjne co np 80 cm i to niesymetrycznie rozmieszczonychWojciech Nitka wrote:powinno się założyć, na obwodzie ścian zewnętrznych, min. 16 kratek wentylacyjnych.
jesli sie nie myle to 1 rura 75tka to 44,15cm2( pole powierzchni kwadratu czy prostokata to w pamieci latwo wyliczyc nie tak jak pole kola )
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Nie pytaj NIGDY inwestora o to czy się na to coś godzi czy nie. Rób zgodnie z wymaganiami. Kiedyś, kiedy będzie coś nie tak, NIKT nie będzie pytał - kto i co z kim ustalił, tylko kto tę robotę źle wykonał. Pamiętaj o tym - dziś jest dobrze, jutro może być inaczej.
Uważam, że nie powinieneś patrzyć na to "co sobie życzy inwestor" a robić swoja robotę zgodnie z wymaganiami. Chyba, że inwestor "swoje zalecenia" wpisze do dziennika budowy. Kiedy są wpisy do dziennika budowy, czy też spisane notatki służbowe spisane między inwestorem a wykonawcą - łatwiej bronić się.
Patrz przykład kolegi Grzegorza z budowy pod Elblągiem. Może gdyby miał wpisy do dziennika budowy lub notatki - mógłby się bronić. A tak?
Uważam, że nie powinieneś patrzyć na to "co sobie życzy inwestor" a robić swoja robotę zgodnie z wymaganiami. Chyba, że inwestor "swoje zalecenia" wpisze do dziennika budowy. Kiedy są wpisy do dziennika budowy, czy też spisane notatki służbowe spisane między inwestorem a wykonawcą - łatwiej bronić się.
Patrz przykład kolegi Grzegorza z budowy pod Elblągiem. Może gdyby miał wpisy do dziennika budowy lub notatki - mógłby się bronić. A tak?
Oj nie ma Pan lekko Panie Marcinku. Mam tylko nadzieję że krytyka ze strony forumowiczów jest konstruktywna. Ale i tak cieszę się że wybrałam Pana firmę, a nie firmy, które jak czytam na tym forum popełniają ogromne błędy a należą do Stowarzyszenia i posiadają mnóstwo ważnych certyfikatów... Cóż bedziemy w tym tkwić razem;) Jak zawsze ciepło pozdrawiam
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Może bliżej? Może czegoś aktualnego nie zauważyłem?bieńki wrote: cieszę się że wybrałam Pana firmę, a nie firmy, które jak czytam na tym forum popełniają ogromne błędy a należą do Stowarzyszenia i posiadają mnóstwo ważnych certyfikatów... :roll:
Rozumiem, że nie życzy Pan sobie "internetowego nadzoru" ze strony Forowiczów. Zatem przepraszam, szczególnie p.Marcina, za dotychczasowe uwagi. Życzę powodzenia.
Jest tu jakas niescislosc w tych obliczeniach i normach Gdzies na tym portalu czytalem ze na 100 m2 ma byc 250 cm2 wentylacji. Ja mam 10 rur czyli 441,5 cm2, a wiec wiecej niz jest wymagane ??? Sadze ze 4 otwory wentylacyjne z frontu biegnace na "przestrzal" i do tego 2 - 4 extra w scianach szczytowych wystarcza.
Jestem zadowolony ze mozna przeanalizowac i zwrocic uwage na pewne zagadnienia na podstawie prowadzonej przeze mnie budowy
Jestem zadowolony ze mozna przeanalizowac i zwrocic uwage na pewne zagadnienia na podstawie prowadzonej przeze mnie budowy
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Mysle ze nadzor internetowy sie przyda szczegolnie ze tak jak juz pisalem kiedys prawdziwych inspektorow od "szkieletowki" w kraju jest niewielu.Wojciech Nitka wrote:Z mojej strony już będzie miał "lekko", przynajmniej na tej budowie
Wiec z mojej strony "zycze sobie" analizowania prowadzonej przeze mnie budowy Zawsze mozna czegos nowego sie dowiedziec.
jest zrobiony na zamowienie z aluminium nie mozna go nigdzie kupic-polecam rewelacja .DABEKO wrote:Pytanie do Marcina - przyrząd do rozrysowywania konstrukcji jest:
- kupiony
- zrobiony samemu
- sprowadzony
?
Pytam bo pamietam jak Larry Haun to pokazywal i myslalem, ze to typowo amerykanski dodatek
Mozna go tez zrobic z listwy przypodlogowej .
Wybierając swojego wykonawcę, forum te przeglądałam bardzo wnikliwie i naprawdę natknęłam się na Pana wypowiedzi o tym że wykonawca popełnił błąd a póżniej okazywało się ze to firma posiadająca certyfikat -(post z 13 maja 2010, chociażby). Również jak wielu forumowiczów wydałam na smsa kilkakrotnie 11 zł i otrzymałam polecenie wciąż tego samego wykonawcy należacego do Stowarzyszenia, ale nie wybrałam go. Dlaczego? bo jak się okazało sam właściciel firmy sam już nie pracuje tylko posługuje się podwykonawcami.Wolę zaufać komuś kto sam buduje, widzi pracę innych i słucha osób doswiadczonych. Takim kimś jest Pan Marcin.Proszę się nie obrażać i wciąż obserwować naszą budowę i czasem pochwalić, bo naprawde jest za co, także tych, którzy nie należą do Stowarzyszenia Domów Drewnianych. Pozdrawiam
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Ponieważ Inwestor "jest jaki jest" - nie każdy wybiera sobie inwestora - proponuję wszelkie uwagi kierować poza wiadomością do Inwestora - na swoje prywatne maile.
Uważam że tak będzie lepiej i nikt nie będzie musiał unosić się ambicjami. A od Pańskiego inwestora i tak w dalszym ciągu oczekuję opinii na temat firm przynależnych do SDD.
Uważam że tak będzie lepiej i nikt nie będzie musiał unosić się ambicjami. A od Pańskiego inwestora i tak w dalszym ciągu oczekuję opinii na temat firm przynależnych do SDD.