Page 1 of 1

Ogrzewanie podłogowe a dom szkieletowy

Posted: Sun 22 Oct, 2006
by MKS
Witam Was bardzo serdecznie.
Proszę, wypowiedzcie się na temat budowy ogrzewań podłogowych w domach drewnianych. Wiele osób odradzało mi taki sposób ogrzewania z powodu małej bezwładności cieplnej w domu szkieletowym.
Widzę rozwiązanie takie, żeby rurki na podłogach położyć metodą mokrą a więc w 4-6 cm wylewce i wówczas trochę tej bezwładności się zyska ale czy dosyć. Martwię się tylko o poddasze czy tam ten system zda egzamin ( ogrzewania scienne - płyty GK z wtopionymi rurkami Cu są drogie :cry: ) no i czy podłoga wytrzyma. Ogrzewanie podłogowe ma w tym domu być dlatego, że chcemy tam montowac pompę ciepła. Oczekujemy od tego urządzenia wysokiej wydajnośći - jeszcze wyższej niż podają firmowe materiały reklamowe, a to z powodu tego, iż planujemy aby rozsączanie przydomowej oczyszczalni ścieków "kapało" oczyszczonymi - ciepłymi (!) ściekami na kolektor ziemny pompy ciepła ale również dlatego, że obliczony współczynnik k dla naszego domu wynosi 0,08 W/m2.
Dlatego właśnie upieramy na tym nieszczęsnym ogrzewaniu podłogowym.
Nie mamy dostepu do gazu na działce, a w planie zagodpodarowania przestrzennego przewiduje sie tylko niemeisyjne albo nisko emisyjne żródła ogrzewania.
Proszę o rady .
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów.
MKS

Posted: Sun 22 Oct, 2006
by Grzegorz Szostak
Przy pompie ciepla w szkielecie stosuje sie system mieszany: ogrzewanie podlogowe i grzejniki.

Na parterze jesli w projekcie przewidziany jest strop drewniany, to konieczna bedzie zmiana na wylewany (przy piwnicy lub pustce podpodlogowej) lub na podloge na gruncie. Zazwyczaj stanowi to znikomy problem przy zmianach w projekcie. Istotne jest tez odizolowanie plyty podlogowej od scian. Nie wskazane jest tez ukladanie podlogi z drewna, n.p. paneli, gdyz beda dzialac jak izolator.

Na pietrze stosuje sie juz tradycyjne grzejniki. Zwiazane jest to z tym, ze zasosowanie ogrzewanai poglogowego ulozonego na plycie OSB spowodowaloby zwiekszone wydzielanie sie formachelydu z niej.
Mozna sie tez uprzec i zastosowac zamiast plyt OSB sklejke. Trzeba jednak uwzglednic w projekcie zwiekszone obciazenie stropu przez wylewke.

Do calosci istotna jest jaka pompa ciepla i obliczenia do niej poczynione z uzglednieniem badania gruntu.

Posted: Sun 22 Oct, 2006
by MKS
Bardzo dziekuje za te informacje - o emisji formaldehydu nie pomyslałem.
MKS

Posted: Sun 22 Oct, 2006
by Grzegorz Szostak
Moge wiecej napisac o tym konkretnym zestawieniu, gdyz sam podobne bede robil w 2007.

Posted: Mon 23 Oct, 2006
by Michał G.
Nie bardzo rozumiem dlaczego wykonanie ogrzewania podłogowego na drewnianym stropie miałoby stanowić jakiś problem!
5 cm wylewki betonowej to obciążenie ok. 130 kg/m kw. To wbrew pozorom nie jest dużo można jednak wzmocnić strop poprzez zmniejszenie rozstawu belek i zastosowanie grubszej OSB. Najlepiej omówić to z kierownikiem budowy.
Nie ma też powodu obawiac się emisji formaldehydu z OSB. Wystarczy pod wylewkę rozłożyć styropian 3-4 cm z ekranem aluminiowym, aczkolwiek uważam, że nie jest to konieczne ponieważ podłoga w systemie podłogowy nagrzewa się zaledwie do 30-35 stopni maksymalnie. Przy tej temperaturze nie należy się obawiać podwyższonej emisji formaldehydu z OSB.
MKS nie daj sobie wcisnąć grzejników, rób podłogowe nie będziesz żałował. Nie oszczędzaj kasy na regulatory i czujniki temperatury-tu warto sięgnąć do najwyższej półki.

Pozdrawiam, Michał.

Posted: Mon 23 Oct, 2006
by Grzegorz Szostak
Michał G. wrote:Nie bardzo rozumiem dlaczego wykonanie ogrzewania podłogowego na drewnianym stropie miałoby stanowić jakiś problem!
5 cm wylewki betonowej to obciążenie ok. 130 kg/m kw. To wbrew pozorom nie jest dużo można jednak wzmocnić strop poprzez zmniejszenie rozstawu belek i zastosowanie grubszej OSB. Najlepiej omówić to z kierownikiem budowy.
Jest to problem i zalezy od rozstawow stopu. Dajac dodatkowe stale obciazenia (a 150kg/m2 to bardzo duzo) moga pekac spoiny miedzy plytami G/k na suficie. Takie nieprzewidzine zmiany w projekcie powinny byc zatwierdzone nie tylko przez architekta, ale rowniez konstruktora. Rozsadny wykonawca lub kierownik budowy nie podejmie sie ryzyka wykonania takiej modyfikacji bez tego.

Co do OSB i formaldehyd http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic. ... t=forma%2A
Temat skonsultowalem kiedys ze znajoma, ktora wyklada na wydziale chemii. Wg niej norma zapewne odnosi sie do tzw. temperatury pokojowej, a przy niewielkim podgrzaniu takowej plyty emija zwiazku moze wzrosnac nawet kilkukrotnie. Prywatnie - odnioslem wrazenie, ze ma tu podobny efekt jak z azbestem - nie do konca jeszcze wiadomo jaki ma wplyw w przebiegu czasowym.

Posted: Mon 23 Oct, 2006
by czarek63
MKS
ja jednak posłuchałbym greyga ,a nie Michała G
dlaczego .... odpowiedź nasuwa się sama po lekturze wszytkich postów obu Panów

pozdrawiam

Posted: Mon 23 Oct, 2006
by MKS
czarek63 wrote:MKS
ja jednak posłuchałbym greyga ,a nie Michała G
dlaczego .... odpowiedź nasuwa się sama po lekturze wszytkich postów obu Panów

pozdrawiam
Moze rzeczywiście sklejka byłaby dobra a ogrzewanie podłogowe w technologii suchej
- moze to tez jakies wyjście ? ( na to nieszczęsne poddasze )

Posted: Fri 09 Feb, 2007
by Janusz Małek
Witam,
nie bardzo rozumię jak ma się mała bezwładność cieplna budynku szkieletowego do ogrzewania podłogowego?
Wiem że taką tezę że ogrzewanie podłogowe nie nadaje się do budynku lekkiego, szkieletowego publikują niektóre tzw. poradniki dla budujących domy.
Teza taka jest nieprawdziwa - w budynkach szkieletowych można stosować i to na wszystkich kondygnacjach ogrzewanie podłogowe, ścienne - ogrzewania płaszczyznowe.
Istnieją systemy ogrzewania podłogowego o ciężkie, większej ( jastrych grubości ok 7cm ponad rurą, w ktorym są zatopione rury grzewcze stanowi swego rodzaju akumulator który pompa ciepła ładuje w okresie tąnszej taryfy, by w czasie w ciągu doby gdy energia elektryczna jest droższa oddawać ciepło podobnie jak piec akumulacyjny) oraz lekkie malej bezwładności cieplnej ( i to zarówno z jastrychem układanym na mokro na budowie o warstwie ok 1cm ponad rurą jak również prefabrykowane systemy wykorzystujące elementy tzw. suchej zabudowy - w tym przypadku ciepło pobrane ze źródła niskotemperaturowgo przez pompę ciepła jest akumulowane w zbiorniku buforowym).
Mała bezwładność cieplna dla jednych stanowi zaletę dla innych wadę - wszystko zależy od punktu widzenia.
Duża bezwładność cieplna jest zaletą w przypadku stosowania kotłów na paliwa stałe pracujących w sposób cykliczny.
W przypadku kotłów pracujących niezależnie od stosowanego paliwa w cyklu automatycznym uważam że mała bezwladność cieplna jest dużą zaletą - umożliwia płynną i szybką regulację temperatury wewnątrz budynku - okresowe obniżanie i zwiększanie temperatury w pomieszczeniach, a tym samym wpływa na oszczędność energii.

Posted: Sat 10 Feb, 2007
by Grzegorz Szostak
Janusz Małek wrote:nie bardzo rozumię jak ma się mała bezwładność cieplna budynku szkieletowego do ogrzewania podłogowego?
Obrazowo to proste - element murowany traci cieplo bardzo wolno, a szkieletowa szybko. Ogrzewanie podlogowe jest "niskotemperaturowe", stad spadek jest o wiele szybszy.

Prywatnie...
Nie warto kombinowac samemu tylko znalezc dobrego projektanta instalacji, ktory pamieta podstawowe prawa fizyki i bedzie potrafil odniesc to do konkretnego inwestora.

Podlogowka

Posted: Sun 11 Feb, 2007
by Janusz Małek
Masz rację że dobry projekt to podstawa dobrej inwestycji.
Zgodzę się również że budynek murowany po odcięciu zasilania w ciepło wolniej się wychłodzi niż szkieletowy ale uważam że nie ma to nic wspólnego z twierdzeniem że podłogówka czy też ogrzewanie ścienne nie nadaj się do szkieletu.
Niezależnie od tego jaki jest system ogrzewania i tak trzeba dostarczyć ilość ciepła w takiej ilości która poryje straty energii i zapewni odpowiedni komfort
Ciepło magazynuje w masie betonu jastrychu albo i w zbiorniku buforowym.

Po prostu to zdanie że podłogówka nie nadaje się do budynku szkieletowego to uważam nietrafiony argument jak ten który niedawno słyszałem od znajomego że w budynku szkieletowym muisisz mieć lepszą wentylację niż w murowanym bo ściany w szkieletowym nie "oddychają" - często powtarzany argument w kampaniach marketingowych niektórych koncernów - a wystarczy trochę poczytać chociażby publikacje pracowników ITB by zweryfikować temat "oddychających ścian".

Posted: Sun 11 Feb, 2007
by Grzegorz Szostak
Nie bardzo rozumiem, w ktorym miejscu wyczytales ze nie mozna?
Konieczne jest po prostu uwzglednienie kilku podstawowych spraw:
- strop przewidziany pod dodatkowe obciazenie uwzglednione przez konstruktora w projektcie (obowiazkowe w kazdym projekcie),
- wplyw czynnikow chemicznych zawartych w materialach drewnopochodnych przy ich podwyzszonej temperaturze,
- bezwladnosc cieplna calego budyku.

Posted: Sat 18 Aug, 2007
by greg30
Moze odbiegne nieco od tematu tego postu ale.... Jakie konkretniej proponujecie ogrzewanie domu szkieletowego calorocznego?
Mam u siebie na dzialce rowniez oproc energii elektrycznej dostep do gazu... Rozwazam kocioł gazowy dwufunkcyjny kondensacyjny z zasobnikiem dwukomorowym. Jednak nie wiem czy akurat rozwiazanie "gazowe" jest korzystne z ekonomicznego punktu widzenia. A moze kotły Pellets z możliwością zastępczego spalania drewna, brykietu?
Powaznie rozwazam rowniez ogrzewanie podlogowe.
Hm...prosze o jakiekolwiek sugestie.
Pozdrawiam.

Posted: Sat 18 Aug, 2007
by piko
Osobiście polecam ogrzewanie niecentralne - elektryczne. Wychodzi w miarę tanio i co najważniejsze możesz szybko podnieść temperaturę w wybranym pomieszczeniu. Teraz są nawet korzystne taryfy. Co do gazówki raczej odradzam. Z doświadczenia zawodowego (kiedyś pracowałem przy zbiornikach gazu płynnego i ich przeglądach) odradzam. Ludzie bardzo często się skarżą i coraz więcej z nich rezygnuje z tego typu ogrzewania. Poza tym gaz ma zdrożeć :(. W dodatko ten zbiornik na podwórku ... co tu dużo mówić po prostu szpeci. Jeśli zatankujesz parę razy "lewy" gaz to wydajność spada i rośnie zagrożenie wybuchu pieca. Nie mówcie, że nie - wiem to bo przy tym pracowałem i oglądałem niejeden taki zbiornik od środka. Natomiast tankując cały czas dobry gaz niestety koszty są dosyć wysokie choć i tak nie najwyższe. Co do podłogowego, chcesz to masz - co tu więcej dodać.

Posted: Tue 21 Aug, 2007
by greg30
Mam przy dzialce gazociag.....wiec gaz od razu z gazociagu a nie z butli.....hmm?

Posted: Thu 24 Apr, 2008
by Pawel1984
Ja z innej beczki...
Kiedyś na uczelni jako student liczyliśmy opłacalność pompy ciepła i wyszło że się zaczyna zwracać na domku 150m2 po 30 latach ( a po 25 latach pompę zjedzą mole...) w stosunku do ogrzewania gazem kotłem kondensacyjnym... a w ogóle jak przyjdziesz zimą do domu zmarznięty to gdzie sie podgrzejesz jak nie będzie kaloryfera?? na podłodze sie położysz?? :mrgreen: ?? jeszcze nigdy nigdzie nie przeczytałem żeby tradycyjne ogrzewanie kaloryferem było jakieś niekorzystne z takiego czy innego względu. Podłogowe dodatkowo owszem ale sama podłogówka to moim zdanie lipa.. pozdro :smile:

Posted: Sat 24 May, 2008
by Piotr tomrer
drodzy Forumowicze. Polecam ogrzewanie podłogowe-jak najbardziej. Tu gdzie mieszkam jest ono powszechne i zdaje egzamin od lat. Ja posiadam je również i jest mi cieplutko o każdej porze roku. Mieszkam w takim szkielecie i jest to już mój drugi dom w tej technologi więc coś na ten temat mogę powiedzieć. Tym bardziej że sam takie domy stawiam okrągły rok. Nie wiem tylko jak wygląda to od strony ekonomicznej, ile obecnie kosztuje w Polsce 1 kwh? Ogrzewanie zdaje egzamin tego jestem pewien. Aha, dodam tylko że oprócz rurek w podłodze mam jeszcze małe elektryczne konwektorki na scianach tak na wypadek ostrej zimy. pozdrawiam.

Posted: Sun 25 May, 2008
by Grzegorz Szostak
Piotr tomrer wrote:Nie wiem tylko jak wygląda to od strony ekonomicznej, ile obecnie kosztuje w Polsce 1 kwh?
To jest właśnie największy błąd przyjmowany przy wyliczeniach kosztów użytkowania budynku - ujmowanie kwot tylko na podstawie aktualnych cen nośników energii.

Podam na przykładzie...
Pawel1984 wrote:Kiedyś na uczelni jako student liczyliśmy opłacalność pompy ciepła i wyszło że się zaczyna zwracać na domku 150m2 po 30 latach
Również dokonałem podobnej analizy, ale biznesowo i oprócz informacji technicznych uzyskałem praktyczne od osób użytkujących PC przez okres minimum 3 lat w różnych budynkach (rachunki, rozwiązanie instalacji itd.). W pewnym momencie w wyliczeniach "zabrakło" kilku kosztów (odnośnikiem była PC):
- CWU nie była wliczana (oddzielne zasilanie),
- dostarczenie energii (opłaty za dostarczenie opału).

Wnioski z zestawienia tego w całość są proste:
1. Jak najmniej dostarczania energii do CO i CWU.
2. Jak najmniejsze zapotrzebowanie instalacji.
3. Jak najmniejsza zmiana ceny dostarczanej energii do uzyskania CO i CWU.

Moi klienci szeroko otwierają oczy jak zobaczą konkretne wyliczenia dla ich rozwiązania i proponowanego.

Posted: Wed 21 Jan, 2009
by lukasov
Grzegorz Szostak wrote:Moge wiecej napisac o tym konkretnym zestawieniu, gdyz sam podobne bede robil w 2007.
Witam,
jeżeli można to proszę o info jak to działa, jaka jest kosntrukcja
pzdr łukasz