Witam wszystkich serdecznie
Jestem tu nowy, a moje zainteresowanie związane z budownictwem drewnianym to mały domek letniskowy.
Nabyłem go wraz z nabyciem działki letniskowej. Domek ma ok 30 lat i (tak mi się wydaje) jest dość dobrym stanie. Konstrukcja szkieletowa oparta głównie na drewnie sosnowym z wewnętrzną izolacja (folia i wełna). Drewno wewnątrz zabezpieczone jest (niestety) za pomocą oleju lnianego (pokost) co niestety spowodowało mocne zciemnienie drewna i (chyba) nie ma sposobu aby go rozjaśnić, ale nie o to chciałem zapytać.
Od wewnątrz między niektórymi belkami lub miedzy belkami a konstrukcją szkieletową pojawiły się szczeliny / 5 - 10 mm / może nie przeszkadzałobym to gdyby nie to, że wiater straszny tamtędy duje co znacznie obniża efektywność cieplną budynku - zwłaszcza zimą • Czym wypełnić te dziury ?? • Czym to zrobić aby było nie tylko efektywne , ale i efektowne ?
Słyszałem o jakiś sznurku lnianym (ale podobno w czymś trzeba go nasączyć - zabezpieczyć) • Obiło mi się też coś o piance montażowej ... ale jak to powyłazi to chyba nie będzie efektowne • Kiedyś była tez taka profesja "mechooptyk”, ale ja chciałbym mieć coś trwałego jednocześnie bez ryzyka zalegnięcia się jakiegoś niechcianego organizmu.
Bardzo proszę o jakieś uwagi, sugestie czy pomysły, a może juz ktoś miał taki problem i świetnie sobie z tym poradził??
Pozdrawiam
MPL
Remont / uszczelnienie - konstrukcja szkieletowa - 30 lat
-
- Posts: 192
- Joined: Sat 15 Sep, 2007
- Location: Notteroy-Norwegia
Kiedyś istniał sposób uszczelniania zwany dychtowaniem, stosowało się go przy remontach drewnianych łodzi. Uzywało się do tego nasączonej,smołowanej liny, którą utykano w szpary. Ten sposób uszczelniania do dziś stosuje się w niektórych biedniejszych krajach. Był to całkiem skuteczny sposób na pozbycie się przecieków. Dużo czytałem na ten temat bo żeglarstwo to moja pasja od prawie dwudziestu lat i sam posiadam takiego starego Old timera z machoniu. Może spróbuj skorzystać z tej technologii. oczywiście nie namawiam cię na smołowanie liny ale może pokost też się sprawdzi? Piszesz że konstrukcja domu jest zabezpieczona tym środkiem. Możesz użyć liny konopnej lub bawełnianej, które są w sprzedaży w różnych przekrojach. Wydaje mi się że końcowy efekt może być bardzo ciekawy, pamiętaj tylko, że pokost trzeba podgrzać.
Re: Remont / uszczelnienie - konstrukcja szkieletowa - 30 lat
Witam,
wiem, że temat ma prawie 10 lat, ale mam pytanie o wypełnienie pęknięć belek drewnianych. Rozważam taką linę sizalową ale nie mam pomysłu jak ją zakonserwować. Sposób podany przez Piotra wydaje się ok, ale chciałbym zachować oryginalny kolor liny. Jak ją zabezpieczyć środkami bezbarwnymi? Dzięki
wiem, że temat ma prawie 10 lat, ale mam pytanie o wypełnienie pęknięć belek drewnianych. Rozważam taką linę sizalową ale nie mam pomysłu jak ją zakonserwować. Sposób podany przez Piotra wydaje się ok, ale chciałbym zachować oryginalny kolor liny. Jak ją zabezpieczyć środkami bezbarwnymi? Dzięki