Wpłata pierwszej raty - 50% wartości domu
-
- Posts: 3841
- Joined: Thu 19 Aug, 2004
- Location: Gdańsk
- Contact:
Wpłata pierwszej raty - 50% wartości domu
Etapy realizacji zamówienia
I. Wybór projektu, ustalenie terminu realizacji
II. podpisanie umowy
III. Wpłata pierwszej raty 50%
IV. Realizacja zamówienia. Przygotowanie materiału zgodnie z wybranym projektem
V. Wpłata drugiej raty 25%
VI. Montaż domu na wcześniej wykonanych przez inwestora fundamentach
VII. Wpłata trzeciej raty 25% W dniu odbioru gotowego budynku
To ze strony - http://www.goldenhouse.com.pl/
Czy są jeszcze tak naiwni inwestorzy, którzy przed przystąpieniem do montażu domu gotowi są wpłacić 75% wartości domu?
Jaki, w tym zakresie, są doświadczenia naszych Forumowiczów?
I. Wybór projektu, ustalenie terminu realizacji
II. podpisanie umowy
III. Wpłata pierwszej raty 50%
IV. Realizacja zamówienia. Przygotowanie materiału zgodnie z wybranym projektem
V. Wpłata drugiej raty 25%
VI. Montaż domu na wcześniej wykonanych przez inwestora fundamentach
VII. Wpłata trzeciej raty 25% W dniu odbioru gotowego budynku
To ze strony - http://www.goldenhouse.com.pl/
Czy są jeszcze tak naiwni inwestorzy, którzy przed przystąpieniem do montażu domu gotowi są wpłacić 75% wartości domu?
Jaki, w tym zakresie, są doświadczenia naszych Forumowiczów?
wycena
Niestety, trafiają się. Zwłaszcza jak im się przekonująco poda informację, że to "jedyna" możliwość utrzymania ceny, która już już rośnie o np.25%.
Poza tym część osób nie czyta umów ze zrozumieniem i powagą, nawet jeśli wydają na coś cały majątek + kredyt. Nawet jak ich coś tknie, to dają się przekonać, że: "to tylko taka formułka, którą wpisał prawnik, ale nigdy z tego nie korzystamy".
O dziwo, wciąż trafiają się ludzie, którzy dają się nabierać i naciągać.
Z drugiej strony, w rejonie Szczecina firmy są tak "zarobione", że jak się nie zaakceptuje ich wymysłów, to się domu nie kupi! Cóż rynek producenta, klient racji nie ma.
Poza tym część osób nie czyta umów ze zrozumieniem i powagą, nawet jeśli wydają na coś cały majątek + kredyt. Nawet jak ich coś tknie, to dają się przekonać, że: "to tylko taka formułka, którą wpisał prawnik, ale nigdy z tego nie korzystamy".
O dziwo, wciąż trafiają się ludzie, którzy dają się nabierać i naciągać.
Z drugiej strony, w rejonie Szczecina firmy są tak "zarobione", że jak się nie zaakceptuje ich wymysłów, to się domu nie kupi! Cóż rynek producenta, klient racji nie ma.
Niestety rynek dyktuje warunki,a klient bardzo czesto jest na drugim miejscu.Obecna systuacja (odplyw sily roboczej, zwiazane z tym podwyzki pensji,rosnacy portfel zamowien z zagranicy) bedzie sprzyjala propagowaniu takich praktyk.
Ja wplacilem 30 %, chcac "zaklepac" cene i wogole aby zobaczyc swoje nazwisko na tablicy inwestorow na 2007.....
Ale nie dziwie sie specjalnie,skoro "pierwsza liga " deweloperow-nawet najwiekszy w 3miescie- praktukuja zwyczaj gwarantowanej ceny przy wplacie calosci kwoty przed rozpoczeciem dziela.
W zwiazku z czym druga i trzecia tez probuja.....W tej kwestii wiele sie nie zmienilo i czesto jest tak jak w latach 90-tych.
Pozdrawiam.
Ja wplacilem 30 %, chcac "zaklepac" cene i wogole aby zobaczyc swoje nazwisko na tablicy inwestorow na 2007.....
Ale nie dziwie sie specjalnie,skoro "pierwsza liga " deweloperow-nawet najwiekszy w 3miescie- praktukuja zwyczaj gwarantowanej ceny przy wplacie calosci kwoty przed rozpoczeciem dziela.
W zwiazku z czym druga i trzecia tez probuja.....W tej kwestii wiele sie nie zmienilo i czesto jest tak jak w latach 90-tych.
Pozdrawiam.
-
- Posts: 1601
- Joined: Sun 21 Aug, 2005
- Location: Siedlce
- Contact:
Taka praktyka zaliczkowa spowodowana jest problemem okreslenia w prawie finansowej odpowiedzialnosci firmy w stosunku do rzeczywiscie posiadanych aktywow. Na dzien dzisiejszy wystarczy kupic dobry kawalek ziemi pod inwestycje, zalozyc sp. z o.o. z minimalnym kapitalem i zrobic odpowiedni marketing do sprzedazy. Zaliczki pokrywaja koszty rozpoczecia pierwszej budowy. Pozniej zaczynaja sie problemy, gdyz zazwyczaj firma jest tylko posrednikiem, a wykonawca calkiem kto inny.
To opinia z firmy znajomego zajmujacej sie odszkodowaniami i wyludzeniami.
To opinia z firmy znajomego zajmujacej sie odszkodowaniami i wyludzeniami.
Witam
Ja z reguły kieruję się zasadą –żadnych zaliczek
Dlatego kiedy szukałem firmy wykonawczej jednym z ważniejszych kryteriów wyboru ( właśnie ze względu bezpieczeństwa) była właśnie zaliczka i jej wysokość. Firmy które wymagały zaliczki od 30% w górę od razu skreślałem.
W końcu jednak znalazłem firmę gwarantującą i odpowiednią jakość wykonania , i rozsądną cenę i rozsądne warunki finansowania.
W skrócie
- w kontrakcie zagwarantowane było ,że cena z dnia podpisania umowy jest ceną ostateczną
- pierwsza wpłata w chwili podpisania umowy kilka tysięcy złotych
- następnie sukcesywnie w ramach postępu prac kolejne raty ( po wykonaniu fundamentów ,po wykonaniu stanu surowego zamkniętego itd.)
- ostatnia rata „rozliczeniowa”
Czyli że można – firma istnieje kilkanaście lat i stosując takie warunki finansowania jakoś daje sobie radę
Inna rzecz ,że jakość wykonanych domów tez nie jest najgorsza
pozdrawiam
Ja z reguły kieruję się zasadą –żadnych zaliczek
Dlatego kiedy szukałem firmy wykonawczej jednym z ważniejszych kryteriów wyboru ( właśnie ze względu bezpieczeństwa) była właśnie zaliczka i jej wysokość. Firmy które wymagały zaliczki od 30% w górę od razu skreślałem.
W końcu jednak znalazłem firmę gwarantującą i odpowiednią jakość wykonania , i rozsądną cenę i rozsądne warunki finansowania.
W skrócie
- w kontrakcie zagwarantowane było ,że cena z dnia podpisania umowy jest ceną ostateczną
- pierwsza wpłata w chwili podpisania umowy kilka tysięcy złotych
- następnie sukcesywnie w ramach postępu prac kolejne raty ( po wykonaniu fundamentów ,po wykonaniu stanu surowego zamkniętego itd.)
- ostatnia rata „rozliczeniowa”
Czyli że można – firma istnieje kilkanaście lat i stosując takie warunki finansowania jakoś daje sobie radę
Inna rzecz ,że jakość wykonanych domów tez nie jest najgorsza
pozdrawiam
Re: Wpłata pierwszej raty - 50% wartości domu
Przy takich warunkach człowiek rozsądny 3 razy się zastanowi (albo i więcej) i dokładnie sprawdzi firmę. Ale to tylko moja pierwsza myśl... Życie pokazuje, że mnóstwo jest ślepych i naiwnych.Wojciech Nitka wrote:Etapy realizacji zamówienia
I. Wybór projektu, ustalenie terminu realizacji
II. podpisanie umowy
III. Wpłata pierwszej raty 50%
IV. Realizacja zamówienia. Przygotowanie materiału zgodnie z wybranym projektem
V. Wpłata drugiej raty 25%
VI. Montaż domu na wcześniej wykonanych przez inwestora fundamentach
VII. Wpłata trzeciej raty 25% W dniu odbioru gotowego budynku
To ze strony - http://www.goldenhouse.com.pl/
Czy są jeszcze tak naiwni inwestorzy, którzy przed przystąpieniem do montażu domu gotowi są wpłacić 75% wartości domu?
Jaki, w tym zakresie, są doświadczenia naszych Forumowiczów?
50 %
No tak, ale zawsze warto poszukać dalej -leprzej oferty (wiem, że marzę...) i się bardziej zastonowić -czy aby ktoś nie chce nas wykiwać -a to się bardzo często zdaża przy ofertach mieszkaniowych (wiadomo -człowiekowi zależy aby mieć mieszkanie i często zbytnio ufnym się staje, lub lekkomyślnym)
tak tak szukać trzeba az do obrzydzenia bo cwaniaków to jest co niemiara ale to w każdej branży mi ostatnio gość super fachowiec przyjechał na działke i takie snół plany że gdybym miał gotówkę przy sobie to chyba bym mu wszystko oddał. szkoda że ma sprawy w sądzie ale to sie dowiedziałem na szczęście w ostatniej chwili - nie chodziło tu o domy ale inne inwestycje związane z domem. a wszystko zrobiłem nie gorzej tylko że za 30 % tej kwoty.
Trzeba się pilnować
Chyba jest jedna generalna zasada cwaniaków: - im mnie się znasz tym bardziej dasz się oskubać.
Więc jeszcze raz: szukać, pytać, rozglądać się!
Więc jeszcze raz: szukać, pytać, rozglądać się!
ze strony http://www.drewdom.interq.pl/ wynika że 50% trzeba wpłacić po podpisaniu umowy. I się zaraz zacznie krzyk!!! 50%!!!! Ale to jest 50% ceny materiału netto, czyli w przypadku mojego domu 40kPLN=27% wartości całości inwestycji. I takie warunki to rozumiem
Ostatnio mój tata wrocił z jakiś targów budowlanych we Wrocławoi, gdzie reklamowała sie firma budująca szkieleciaki po 2200zł+VAT za m2. takie oczy zrobiłem....
Nie to żebym reklamował: wymieniona na poczatku firma: 900zł za m2 (sciana 2xbal 7cm, schody, podłogi, deskowanie dachu - bez stolarki i ociepliny między sciankami z bala, a nawet doliczając stolarke i ociepline to wychodzi 1100zł/m2. POŁ CENY!!!!!!
ALE jest jedno ALE: budują tylko z jodły a mi sie podoba
Ostatnio mój tata wrocił z jakiś targów budowlanych we Wrocławoi, gdzie reklamowała sie firma budująca szkieleciaki po 2200zł+VAT za m2. takie oczy zrobiłem....
Nie to żebym reklamował: wymieniona na poczatku firma: 900zł za m2 (sciana 2xbal 7cm, schody, podłogi, deskowanie dachu - bez stolarki i ociepliny między sciankami z bala, a nawet doliczając stolarke i ociepline to wychodzi 1100zł/m2. POŁ CENY!!!!!!
ALE jest jedno ALE: budują tylko z jodły a mi sie podoba
W Łodzi jest firma oferująca jeszcze gorsze warunki, 30% zaliczki, przy podpisaniu umowy, potem 50% przy wjeździe na budowę i potem do reszta. Generalnie 80% płacisz jeszcze zanim ekipa wjedzie na teren budowy!!!! oznacza to, ze firma raczej nie ma zaplecza finansowego, i jak ja im nie dam na materiały i kasę na robotników, to nie funkcjonują. A jak jeden inwestor im nie zapłaci, to kaplica.
Owszem, realizacje widzielismy ogladalismy, nie jest źle, ale na takie warunki, to nawet bank oczy wytrzeszczał.
Znaleźlismy firmę, gdzie zapłacilismy 10% zaliczki, za te kasę robią fundament, i reszta rat (5-8) jest płatna po odbiorze kolejnych etapów inwestycji. Nam lżej, i bezpieczniej!!!, a bank bez problemu klepnął umowę.
Owszem, realizacje widzielismy ogladalismy, nie jest źle, ale na takie warunki, to nawet bank oczy wytrzeszczał.
Znaleźlismy firmę, gdzie zapłacilismy 10% zaliczki, za te kasę robią fundament, i reszta rat (5-8) jest płatna po odbiorze kolejnych etapów inwestycji. Nam lżej, i bezpieczniej!!!, a bank bez problemu klepnął umowę.