Witam serdecznie
Zamierzamy wybudować w niedługim czasie dom szkieletowy o małym zuzyciu energii.
Moj post na temat docieplenia znajdziecie w:
http://www.szkielet.pl/forum/viewtopic.php?t=1252
Mamy idee ( fix ?
) aby również na emeryturze stac nas było na utrzymanie domu 200 metrowego ( pow. uzytkowa). Wymyśliliśmy sobie system rekuperacji z gruntowym wymiennikiem ciepła , podkradaniem ciepła z kominka w salonie i rozprowadzanie po domu. Do tego pompa ciepła połączona z ogrzewaniem podłogowym i dająca ciepła wodę uzytkową a "ciągnąca" z ziemi za pomoca spiralnych poziomych kolektorów. Zamierzamy "pomóc" pompie ciepła uzyskać b. wysoka wydajność za pomocą przydomowej oczyszczalni ścieków. Oczyszczone i ciepłe ścieki kapały będą na kolektor spiralny, dzieki temu temeratura gruntu ( przy ok 600- 800 litrów ciepłych, oczyszconych ścieków ~24-27 st C na dobę) może znacząco wzrosnąć. Ma to pozwolić albo na zmniejszenie pompy ( przy zachowanej rezerwie na mrozy) lub pozwoli dodatkowo ogrzać podjazd ( posredni wymiennik ciepła na wodę z glikolem). Jesli jeszcze będzie nas stac na chocby najtańszy kolektor słoneczny to ciepła wodę mamy za całkiem darmo od połowy kwietnia do października. Wstepnie udało nam się porozumieć z jednym wykonawcą, który zbuduje kominek, rekuperację, pompę ciepła i oczyszczalnie. Dziwimy się również z Żoną, że do tej pory nikt nie wspominał o dogrzewaniu kolektora ziemnego pompy ciepła oczyszconymi, ciepłymi ściekami z przydomowej oczyszczalni. To wydaje się logiczne i tanie bo ciepło jest za darmo a również wykopy nie są podwójne tylko pojedyńcze bo rozsączanie ścieków jest nad kolektorem ziemnym pompy ciepła. Prześledźcie proszę ten tok rozumowania. Jeśli macie uwagi, chętnie się z nimi zapoznamy szczególnie jeśli będą konstruktywnie krytyczne.
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów z Panem Wojtkiem na czele
MKS